Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden oraz były sekretarz stanu Collin Powell wpisali się do księgi kondolencyjnej w polskiej ambasadzie w Waszyngtonie. W rozmowie z dziennikarzami Biden wyraził głębokie ubolewania z powodu katastrofy, w której zginął prezydent Lech Kaczyński.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Ta tragedia jest trudna do pojęcia. Chciałbym powiedzieć wszystkim ludziom w Polsce: nasza miłość, podziw i poparcie są z wami. Mogę sobie tylko wyobrażać, co działo by się w Stanach Zjednoczonych, gdyby - Boże uchowaj - nasz prezydent, Pierwsza Dama oraz grupa najwyższych dostojników państwowych i najbardziej szanowanych obywateli stracili życie w taki sposób. To moment żałoby dla Polaków na całym świecie - powiedział Biden.
Podkreślił też swoją sympatię i podziw dla Polski oraz związki z Polonią w swoim rodzinnym stanie Delaware.
Nie jest tajemnicą, że jestem entuzjastą wszystkiego co polskie. (…) Godna uwagi jest jej niezłomność po tylu przejściach w historii. (…) Kiedykolwiek jestem w Polsce, mam wrażenie, że jest to prawdopodobnie najbardziej proamerykański kraj na świecie. W dwóch największych polskich skupiskach w Delaware jako młody człowiek zawsze czułem się jak u siebie w domu. Tak samo czuję się w Polsce - dodał.
Biden powiedział też, że przyjechałby do Krakowa na pogrzeb prezydenta Kaczyńskiego, ale nie pozwala na to "zasada, że prezydent i wiceprezydent nie mogą znajdować się jednocześnie za poza krajem".
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Wcześniej Izba Reprezentantów i Senat USA uchwaliły rezolucje oddające cześć pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Uchwały wyrażają współczucie dla narodu polskiego, przypominają zasługi prezydenta RP dla demokracji i obrony praw człowieka, i podkreślają rolę Polski jako sojusznika USA.