Uchylono wyrok mężczyźnie skazanemu na półtora roku więzienia za sprzedaż w sklepie z dopalaczami produktów zawierających nielegalne substancje. Sąd Okręgowy w Białymstoku przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Orzeczenie jest prawomocne.

REKLAMA

Prokuratura postawiła w tej sprawie zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Oskarżyła właściciela sklepu o to, że "w celu osiągnięcia korzyści majątkowych" udzielił innym osobom niedozwolonych środków odurzających.

Chodziło o sprzedaż ponad 2 tys. sztuk różnych preparatów, za kwotę co najmniej 17,6 tys. euro. Były to mieszanki ziołowe o różnych nazwach, zawierające związek chemiczny zaliczony do zabronionych substancji odurzających. W wyroku jest też mowa o przepadku pieniędzy ze sprzedaży tych produktów.

Sprawę rozpozna ponownie Sąd Rejonowy w Białymstoku.