Biały Dom zwrócił się we wtorek do Kongresu o uchwalenie dodatkowego pakietu wydatków w związku z wojną na Ukrainie. 21,7 mld miałoby być przeznaczone na pomoc wojskową i uzupełnienie amerykańskich arsenałów, a 14,5 mld na bezpośrednią pomoc finansową Kijowowi.
Jak napisała w liście szefowa Biura Zarządzania i Budżetu (OMB) Shalanda Young, środki mają "zapewnić, by Ukraina miała finanse, broń i wsparcie, jakiego potrzebuje, by się bronić i by narażeni ludzie nadal otrzymywali ratującą życie pomoc".
Jak powiedział podczas telefonicznej konferencji wysoki przedstawiciel administracji USA, Biały Dom chce, by Kongres uchwalił dodatkowe 21,7 mld dolarów dla budżetu Pentagonu na pomoc wojskową Ukrainie oraz uzupełnienie magazynów USA, 14,5 mld na bezpośrednią pomoc budżetową dla Kijowa, zakup broni oraz pomoc humanitarną oraz związaną z bezpieczeństwem żywnościowym na całym świecie. Dodatkowe 626 mln miałoby zostać przeznaczone na wsparcie bezpieczeństwa jądrowego oraz modernizację amerykańskich rezerw naftowych, zaś kolejne 900 mln na opiekę medyczną dla Ukraińców.
Young podkreśliła, że administracja wydała dotąd ok. 3/4 dotychczas przyznanych jej środków związanych z Ukrainą i planuje wydać jeszcze więcej przed końcem roku. Dotychczas Kongres uchwalił trzy pakiety dodatkowych środków wartych łącznie ponad 66 mld dol.
Republikanie bardziej ostrożni w wydawaniu pieniędzy na pomoc dla Ukrainy?
Według informacji PAP, administracja chce uchwalenia nowego pakietu jeszcze przed końcem kadencji obecnego Kongresu. Nowa zacznie się 3 stycznia, gdzie w Izbie Reprezentantów prawdopodobnie większość będą mieć Republikanie.
Źródło związane z republikanami w Kongresie powiedziała, że partia prawdopodobnie będzie się sprzeciwiać uchwaleniu środków w okresie przed rozpoczęciem nowej sesji Kongresu, ale dodał, że mimo to spodziewa się porozumienia w tej sprawie. Zapewnił jednocześnie, że republikanie będą popierać kontynuację pomocy wojskowej Ukrainie, choć będą bardziej ostrożni w wydawaniu pieniędzy na pomoc finansową.