Bartosz Kurek podpisał kontrakt z klubem ONICO Warszawa. Obowiązuje on do końca sezonu 2018/2019. 30-letni atakujący, MVP tegorocznych mistrzostw świata i najlepszy siatkarz Europy 2018, tydzień temu rozwiązał kontrakt ze Stocznią Szczecin.
Bartosz Kurek ma za sobą najlepszy sezon w karierze, w którym to poprowadził reprezentację Polski do obrony tytułu Mistrzów Świata i został wybrany MVP mundialu rozgrywanego we Włoszech i Bułgarii. Wcześniej Kurek zdobył też m.in. Mistrzostwo Europy 2009 i reprezentował "biało-czerwonych" na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie oraz Rio de Janeiro.
Cieszymy się, że siatkarz tej klasy dołącza do naszego zespołu. Nie chcieliśmy dopuścić do tego, żeby zawodnik pokroju Bartosza Kurka wyjeżdżał z Polski i decyzją zarządu to się udało - powiedział prezes stołecznego klubu, Piotr Gacek.
O jego wartości sportowej nie muszę się nawet wypowiadać, najlepiej świadczą o niej ostatnie występy Bartka na Mistrzostwach Świata we Włoszech i Bułgarii, a później także w Stoczni Szczecin. Ten transfer jest też potwierdzeniem tego, że ONICO Warszawa ma duże aspiracje i zamierza walczyć o najwyższe cele - dodał.
W barwach ONICO Warszawa Kurek będzie występował z numerem 12.
Kurek przed sezonem został siatkarzem Stoczni. Klub podpisał także kontrakty m.in. ze słynnym Bułgarem Matejem Kazijskim i Łukaszem Żygadłą. O drużynie ze Szczecina mówiło się, że będzie nową siłą w PlusLidze.
Kilka tygodni temu w mediach zaczęły pojawiać się informacje o niewypłacalności klubu. Źródłem kłopotów finansowych było niepodpisanie umowy ze sponsorem. Pensji nie wypłacano zarówno zawodnikom, jak i sztabowi.
Jako pierwszy kontrakt z klubem rozwiązał Bartek Kurek. W jego ślady poszli kolejni koledzy z drużyny. W składzie pozostało czterech zawodników. Klub nie dysponuje więc nawet meczowym składem. Mimo ogromnych problemów finansowych Stocznia Szczecin chce pozostać w rozgrywkach.
W ostatnich dniach agent Bartosza Kurka spotykał się z przedstawicielami różnych klubów, nie tylko w kraju. Najpierw trenował z Treflem Gdańsk, ale władze klubu przyznały, że pozyskanie tego siatkarza nie wchodzi w grę ze względów finansowych. W mediach krążyła informacja, że w Stoczni miał on zarabiać ok. 150 tysięcy złotych miesięcznie.
Związanie się umową z ONICO oznacza, że Kurek wróci pod skrzydła Stephane'a Antigi. Początkowo byli kolegami z drużyny w czasach występów w PGE Skrze Bełchatów. Następnie prowadzący obecnie warszawską ekipę Francuz został trenerem reprezentacji Polski. W pierwszym roku pracy na tym stanowisku - w 2014 roku - tuż przed mistrzostwami świata w Polsce (biało-czerwoni wywalczyli wówczas tytuł) zrezygnował z występującego wtedy na pozycji przyjmującego siatkarza, co odbiło się głośnym echem.
W kolejnym roku Kurek wrócił do kadry i obaj zapewnili, że mają dobre relacje. To właśnie Antiga jako pierwszy zaproponował temu zawodnikowi zmianę pozycji na atak.
Urodzony w Wałbrzychu siatkarz ma 205 cm wzrostu. Rozegrał w kadrze ponad 200 meczów.
Opracowanie