Policja z Innsbrucku w Austrii zatrzymała 18-letniego mieszkańca ośrodka dla uchodźców, który brutalnie zgwałcił 52-letnią kobietę. Mężczyzna wpadł, bo nalegał, by jego ofiara zapisała numer telefonu do niego.
18-latek zaatakował kobietę, gdy ta podchodziła do drzwi domu swojej przyjaciółki. Zaciągnął ją za budynek i tam zgwałcił. Później nalegał, by jego ofiara wymieniła się z nim numerami telefonu. Dzięki temu policja bardzo szybko odnalazła gwałciciela. Został zatrzymany.
Napastnikiem okazał się 18-latek, który przyjechał do Austrii w styczniu i mieszka w centrum dla uchodźców. 52-latka przyznała, że widywała go już wcześniej w sąsiedztwie.
Ośrodek dla uchodźców, w którym mieszkał nastolatek, ma zostać zlikwidowany w kwietniu.
"Daily Mail"
(mpw)