W poniedziałek rano na granicy z Białorusią znaleziono atrapę bomby - poinformowała Straż Graniczna. Na to, że jest to ładunek wybuchowy, wskazywać miały wystające kable i zegarek z powtarzającym się alarmem dźwiękowym - podkreśliła SG, udostępniając zdjęcie przedmiotu.
Kolejne prowokacje ze strony biaoruskich subDzi rano na granicy(Placwka SG w Nowym Dworze) znaleziono atrap bomby.Wystajce kable, zegarek z powtarzajcym si alarmem dwikowym,miay wskazywa, e jest to adunek wybuchowy.Tym razem na szczcie to tylko atrapa#zgranicy pic.twitter.com/jT0O4sMZoO
Straz_GranicznaOctober 4, 2021
"Kolejne prowokacje ze strony białoruskich służb. Dziś rano na granicy (Placówka SG w Nowym Dworze) znaleziono atrapę bomby. Wystające kable, zegarek z powtarzającym się alarmem dźwiękowym, miały wskazywać, że jest to ładunek wybuchowy. Tym razem na szczęście to tylko atrapa" - czytamy w opatrzonym zdjęciami wpisie Straży Granicznej opublikowanym w poniedziałek na Twitterze.
Przedstawiciele polskiego rządu podkreślają, że sposób działania strony białoruskiej przy granicy z Polską wskazuje na "aktywne zaangażowanie funkcjonariuszy białoruskich struktur bezpieczeństwa w organizowanie prowokacji i incydentów wymierzonych w polskich żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej". Zdaniem rządu działania takie są formą walki psychologicznej obliczonej m.in. na rozszczelnienie granicy.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią - w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego - obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. W czwartek wieczorem Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o 60 dni. W piątek (1 października) w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie prezydenta w tej sprawie.