"Intensywnie obserwujemy i analizujemy sytuację w Libanie. Mimo trudnej nocy nasi żołnierze w PKW Liban są bezpieczni, a obecne działania militarne toczą się poza rejonem ich stacjonowania" - przekazał szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

REKLAMA

W nocy rozpoczęła się lądowa część operacji Izraela w Libanie. Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że Polska "obserwuje i analizuje sytuację".

"Intensywnie obserwujemy i analizujemy sytuację w Libanie. Mimo trudnej nocy nasi żołnierze w PKW Liban są bezpieczni, a obecne działania militarne toczą się poza rejonem ich stacjonowania" - napisał Władysław Kosiniak-Kamysz na platformie X.

"W ramach operacji ONZ UNIFIL ściśle współpracujemy z naszymi sojusznikami i w zależności od rozwoju sytuacji będziemy podejmować dalsze decyzje" - dodał wicepremier.

Intensywnie obserwujemy i analizujemy sytuacj w Libanie. Mimo trudnej nocy nasi onierze w PKW Liban s bezpieczni, a obecne dziaania militarne tocz si poza rejonem ich stacjonowania.W ramach operacji ONZ UNIFIL cisle wsppracujemy z naszymi sojusznikami i w... pic.twitter.com/XlUYFDw72w

KosiniakKamyszOctober 1, 2024

Początek operacji lądowej Izraela w Libanie

Izraelska armia rozpoczęła wieczorem "ograniczone i ukierunkowane" działania lądowe przeciwko celom terrorystycznego Hezbollahu na południu Libanu - poinformowano w wydanym w nocy komunikacie sił zbrojnych. Jak przekazano, cele są zlokalizowane w przygranicznych wsiach i stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla miejscowości na północy Izraela. Dodano, że działania wojsk lądowych są wspierane przez lotnictwo i artylerię, a żołnierze przygotowywali się do tej operacji przez ostatnie miesiące.

In accordance with the decision of the political echelon, a few hours ago, the IDF began limited, localized, and targeted ground raids based on precise intelligence against Hezbollah terrorist targets and infrastructure in southern Lebanon. These targets are located in villages...

IDFSeptember 30, 2024

Działania lądowe podjęto po decyzji kierownictwa politycznego Izraela. Będą one prowadzone równolegle z walkami w Strefie Gazy i na innych frontach - przekazała armia. Izraelski gabinet bezpieczeństwa zatwierdził w poniedziałek wieczorem "następną fazę" prowadzonej w Libanie operacji "Północne Strzały".

Lebanon pic.twitter.com/TB7rBW9eLF

MOSSADilSeptember 30, 2024

A car just exploded in Damascus. Looks like a targeted killing by #Israel. pic.twitter.com/CCbiRc5dks

JasonMBrodskySeptember 30, 2024

Od tygodnia Liban jest intensywnie bombardowany przez izraelskie lotnictwo. Izrael zaznacza, że uderzenia są wymierzone w Hezbollah, a nie w ludność cywilną. Ich celem - jak twierdzi Izrael - jest zabezpieczenie północy państwa. Ewakuowano stamtąd ok. 60 tys. osób z powodu ostrzałów Hezbollahu prowadzonych regularnie od wybuchu wojny w Strefie Gazy.

Według szacunków rządu w Bejrucie w atakach przez dwa tygodnie zginęło ponad tysiąc osób, a ponad milion Libańczyków musiało z ich powodu opuścić swoje domy.

Celem: Hezbollah

Wojska izraelskie wkroczyły na teren Libanu po raz pierwszy od trwającej nieco ponad miesiąc wojny z Hezbollahem latem 2006 r. Izrael okupował południowy Liban w latach 1982-2000.

Izrael ogłosił, że zlikwidował dużą część potencjału bojowego Hezbollahu i zabił niemal wszystkich wyższych rangą dowódców grupy, w tym jej lidera Hasana Nasrallaha. Wojskowi i politycy podkreślali jednak konieczność kontynuowania operacji. Wiceszef Hezbollahu ogłosił w poniedziałek, że grupa będzie nadal walczyła z Izraelem i jest przygotowana na inwazję lądową.

Wspierany przez Iran szyicki Hezbollah kontroluje duże tereny Libanu i stanowi siłę militarną potężniejszą niż armia tego państwa. Jego zbrojne skrzydło jest uznawane przez Zachód za organizację terrorystyczną. Hezbollah od dekad z różną intensywnością walczy z Izraelem. Jest też najsilniejszym ogniwem w koordynowanej przez Teheran i wymierzonej w Izrael i USA sieci działających na Bliskim Wschodzie ugrupowań zbrojonych.