Światowa Organizacja Zdrowia wezwała wszystkie kraje do działania przeciwko nowemu koronawirusowi z Chin. "Cały świat musi być czujny, cały świat musi działać" - powiedział w Genewie Michael Ryan, dyrektor WHO ds. programów ratunkowych. Na czwartek zapowiedziano posiedzenie komitetu kryzysowego WHO.

REKLAMA

Na czwartkowym posiedzeniu komitet kryzysowy WHO ma zdecydować, czy koronawirus stanowi zagrożenie na skalę międzynarodową - zapowiedział po powrocie z Pekinu dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus. W skład komitetu wchodzi 16 niezależnych ekspertów.

W ciągu ostatnich kilku dni niepokoi nas rozprzestrzenianie się wirusa zwłaszcza w niektórych krajach, zwłaszcza przekazywanie go między ludźmi. Choć liczby poza Chinami są wciąż stosunkowo małe, to istnieje potencjał o wiele większej epidemii - zaznaczył Ghebreyesus. Większość z ponad 6 000 przypadków nowego koronawirusa wystąpiła w Chinach - do tej pory zarejestrowano tylko 1 proc., czyli 68 przypadków, w 15 innych krajach - zauważył.


Według oficjalnych danych, na koronawirusa zmarły 132 osoby.

Liczba potwierdzonych zakażeń nowym koronawirusem przekroczyła już liczbę potwierdzonych w Chinach kontynentalnych zakażeń wirusem SARS (zespół ostrej niewydolności oddechowej) w czasie epidemii z przełomu 2002 i 2003 roku, których było 5 327. SARS zabił na świecie ponad 700 osób, w tym 349 w Chinach kontynentalnych.

W związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa takie linie lotnicze, jak British Airways, niemiecka Lufthansa i indonezyjski Lion Air, który dysponuje wielką flotą lotniczą w Azji Południowo-Wschodniej, ogłosiły zawieszenie wszystkich lotów do kontynentalnych Chin. Wiele krajów, w tym Wielka Brytania, Niemcy i USA odradzają swym obywatelom podróż do Chin. Hongkong zamknął sześć z 14 punktów przejść lądowych z resztą Chin.