Dwa dni potrwa wizyta polskiego prezydenta w Wielkiej Brytanii. Z premierem kraju rozmawiał będzie na temat wojny w Ukrainie. Później natomiast zostanie przyjęty w Pałacu Buckingham.

REKLAMA

Ta wizyta stanowi dowód na to, że relacje polsko-brytyjskie weszły na nowy poziom. Oba kraje zbliżyła wojna w Ukrainie, dla której są najbliższymi w Europie sojusznikami. Rządzący nad Wisłą i nad Tamizą od dawna zdawali sobie również sprawę z tego, że Rosja jest poważnym zagrożeniem dla europejskiego bezpieczeństwa.

Brexit został odebrany przez polską klasę polityczną, jako problematyczny, dlatego że utraciliśmy w Unii Europejskiej istotnego sojusznika, dzięki któremu udawało się do pewnego stopnia równoważyć francusko-niemiecką dominację - tłumaczył dla PAP prof. Aleks Szczerbiak z University of Sussex.

Dla Polski atrakcyjność Wielkiej Brytanii wynika z faktu, że jest ona wiarygodnym i zarazem znaczącym partnerem w kwestii bezpieczeństwa. Jest wiele krajów, które mają podobne spojrzenie na Rosję, które rozumieją, że to, co się dzieje w Ukrainie, nie jest epizodem, ale kolejnym elementem w ciągu zdarzeń zapoczątkowanych w Gruzji w 2008 r., albo nawet w Czeczenii. Do takich krajów należą choćby państwa bałtyckie, które niestety są mało znaczące militarnie - mówi politolog i dodaje, że perspektywa prezentowana przez Polskę i Wielką Brytanię nie jest podzielana przez inne kraje UE (np. Francję i Niemcy), które wolałyby doprowadzić do jak najszybszego zakończenia wojny i powrotu do dawnych relacji.

Wzmacnianie relacji

Niezależnie od tego, która partia wygra najbliższe wybory do Izby Gmin (odbędą się prawdopodobnie w przyszłym roku), wizyta Andrzeja Dudy ma znaczenie ponadpolityczne. Partie opozycyjne do rządzących obecnie Wielką Brytanią Konserwatystów, mają zbliżone poglądy na kwestie związane z Ukrainą. Już, gdy Boris Johnson podawał się do dymisji w lipcu ubiegłego roku, politycy z poszczególnych ugrupowań deklarowali, że polityka sankcji wobec Rosji i wsparcie dla Kijowa zostaną utrzymane niezależnie od tego, kto będzie stał na czele rządu.

Dzisiaj, Andrzej Duda będzie rozmawiał na Downing Street z premierem UK Rishim Sunakiem. Głównym tematem będzie właśnie sytuacja w Ukrainie. W piątek polski prezydent zostanie przyjęty przez króla Karola III w Pałacu Buckingham.