Podczas internetowego wywiadu Andrzej Duda odpowiedział na pytania dotyczące jego utworu w ramach akcji #hot16challenge2. Prezydent odniósł się do pytań o wers: „Nie pytają cię o imię walczą z ostrym cieniem mgły”.
Pytania dotyczące charytatywnej piosenki prezydenta padły podczas internetowego wywiadu na jego Facebooku, gdzie internauci mogli kierować swoje wiadomości do prezydenta.
Kilku z nich zapytało, co miał na myśli prezydent, rapując "nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły". Jak wyjaśnił Duda, przez piosenkę chciał oddać hołd służbom medycznym walczącym z pandemią koronawirusa. Mówiąc wprost, miałem na myśli wszystkich tych ludzi z personelu medycznego, lekarzy, ratowników, pielęgniarki, którzy nie pytają nikogo o imię i niosą pomoc - odpowiedział.
Przywołał też historię lekarza ze swojej rodziny.
Gdzieś w głębi duszy miałem na myśli mojego kuzyna, który jako lekarz niósł ludziom pomoc i sam przez to zachorował, został zarażony koronawirusem. Mimo tego, że wcześniej było już zagrożenie, że jest chory, był na kwarantannie, to wrócił odważnie do szpitala i uważał, że takie jest jego powołanie, realizował je do końca. Zachorował, ale na szczęście wraca już do zdrowia, więc miałem na myśli wszystkich tych bohaterskich lekarzy, bohaterskie pielęgniarki, wszystkich bohaterskich ratowników medycznych, cały personel medyczny, który niesie pomoc nie oglądając się na nic i nikogo o imię nie pyta. Po prostu niesie pomoc ludziom. To są bohaterowie dzisiejszych czasów. To są ludzie, którym wdzięczni jesteśmy ogromny szacunek i z całego serca im za to dziękuję i to dla nich przede wszystkim jako wyraz mojego szacunku i wsparcia, był ten utwór- stwierdził Duda.
Niektórym to się może nie podobało, ale ja powiem tak: na całym świecie w różnego typu akcje dobroczynne włączają się też przywódcy, Boris Johnson wspiera akcję w Wielkiej Brytanii, w innych miejscach na świecie wspierają akcje dobroczynne i pomocowe i wydaje mi się, że nie ma w tym nic nagannego, zwłaszcza, że chcę oddać hołd polskiemu personelowi medycznemu. Jeśli chodzi o ostry cień mgły, to każdy z państwa musi sam sobie odpowiedzieć na pytanie, co dla niego znaczy ostry cień mgły - zakończył polityk.
Odniósł się też do spekulacji, które mówiły, że ta metafora została przez niego zaczerpnięta z Talmudu. Pisał o tym na swoim Twitterze m.in. filozof, prof. Jan Hartman.
Jak słyszę, niektórzy dali się nabrać na dosyć tanią prowokację prof. Hartmana, który lubi rzucić tekstem, który ma prowokować antysemickie wypowiedzi i zachowania. Tym razem też mu się udało takie sprowokować. Ja jestem katolikiem, nie jestem religioznawcą, Talmudu nie czytałem, ale słyszałem w ostatnich dniach od poważnych ludzi, że nie jest to fragment z Talmudu - zakończył Duda.