Amerykański bobsleista Johnny Quinn opublikował na Twitterze zdjęcie drzwi z olbrzymią dziurą. Okazało się, że uczestnik igrzysk olimpijskich w Soczi zatrzasnął się w łazience i własnoręcznie się uwolnił.

REKLAMA

"Brałem prysznic, a kiedy skończyłem okazało się, że zamek się zaciął. Musiałem skorzystać ze swojej siły, która pozwala mi rozpędzać boba, by wydostać się z łazienki" - napisał Quinn, który jest także zawodnikiem futbolu amerykańskiego.

Sportowcy i dziennikarze chętnie korzystają z Twittera dokumentując budowlane niedoróbki w wiosce olimpijskiej i hotelach.