Ambasada Francji w Moskwie wyraziła we wtorek wdzięczność mieszkańcom rosyjskiej stolicy za wyrazy współczucia po pożarze katedry Notre Dame i poprosiła, aby nie pozostawiać pod budynkiem ambasady gotówki; uruchomione zostanie specjalne konto.
Informacja o koncie, na które można przelać datki na rzecz Notre Dame, zostanie zamieszczona na stronie internetowej francuskiej misji. Ambasada udostępniła już księgę kondolencyjną, w której wszyscy chętni mogą przekazać wyrazy wsparcia.
Mieszkańcy Moskwy już w nocy z poniedziałku na wtorek zaczęli składać kwiaty przed wejściem do ambasady Francji. We wtorek największe rosyjskie instytucje kulturalne wyraziły poruszenie z powodu pożaru paryskiej katedry. Na Pałacu Zimowym w Petersburgu, gdzie mieszczą się zbiory Ermitażu - jednego z najważniejszych muzeów świata - flagę opuszczono we wtorek do połowy masztu.
Dyrektor Ermitażu Michaił Piotrowski zapewnił w imieniu Związku Muzeów Rosji, że organizacja ta odbiera pożar Notre Dame "tak samo, jak ludzką tragedię".
Protojerej Leonid Kalinin, który stoi na czele rady eksperckiej Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej ds. sztuki i architektury, ocenił we wtorek, że odbudowa Notre Dame może zająć 10-12 lat. W latach 90. Kalinin kierował grupą koordynacyjną zrzeszającą specjalistów zajmujących się odbudową Soboru Chrystusa Zbawiciela w Moskwie. Sobór ten - obecnie główna świątynia prawosławna Rosji - został w latach 30. decyzją radzieckich władz wysadzony w powietrze. W latach 90. zapadła decyzja o jego odbudowie i konsekrowano go w 2000 roku.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video