Panamscy prokuratorzy wkroczyli do biur firmy Mossack Fonseca dla zebrania materiału dowodowego ws. afery "Panama Papers". Trwa przeszukanie i wstępna analiza dokumentów, budynek jest otoczony przez kordon policji. "Przeszukanie ma na celu pozyskanie dokumentów związanych z ostatnimi publikacjami prasowymi i śledztwem dziennikarskim, aby można ustalić czy firma rzeczywiście była wykorzystywana w nielegalnych operacjach finansowych i czy była zamieszana w ten proceder" - napisano w oświadczeniu prokuratury. "Panama Papers" to największy wyciek w historii, ponad 11 milionów dokumentów, które ujawniły listę osób ukrywających przed fiskusem pieniądze w rajach podatkowych.
W komunikacie zaznaczono, że analogiczne przeszukania przeprowadzono w zagranicznych filiach grupy Mossack Fonseca. W ubiegłym tygodniu dokonano rewizji w biurach w Salwadorze, podczas której zarekwirowano twarde dyski komputerów. W poniedziałek zaś doszło do przeszukania w peruwiańskiej filii w Limie.
Agencje przypominają też, że w poniedziałek w biurach Mossack Fonseca złożyli wizytę prokuratorzy zajmujący się problemami cyberprzestępczości i naruszania praw własności intelektualnej. Było to związane ze skargą złożoną przez firmę Mossack Fonseca, która utrzymuje, że ujawnienie tajnej dokumentacji biznesowej stało się możliwe dzięki atakowi hakerów.
Przed tygodniem władze Panamy ogłosiły, że powołają niezależną komisję, która zbada praktyki finansowe w tym kraju. W skład komisji wejdą krajowi i zagraniczni eksperci, aby "ocenić aktualne praktyki i zaproponować przyjęcie środków, którymi podzielimy się z innymi państwami na świecie, by wzmocnić przejrzystość systemów finansowych i prawnych" - oświadczył prezydent Juan Carlos Varela Rodriguez. Skład komisji nie jest jeszcze znany.
Z kancelarii Mossack Fonseca w Panamie wyciekło ok. 11,5 miliona dokumentów dot. oszustw podatkowych polegających na ukrywaniu przychodu przed fiskusem poprzez lokatę pieniędzy w rajach podatkowych. W związku ze skandalem wokół "Panama Papers" rządy na całym świecie zaczęły badać, czy politycy, znani sportowcy oraz biznesmeni popełnili przestępstwa finansowe.
Dokumenty z lat 1977-2015 ujawniono dzięki Międzynarodowemu Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ). Dotyczą one m.in. przyjaciół lub krewnych prezydentów Rosji Władimira Putina, Chin Xi Jinpinga czy Syrii Baszara el-Asada, argentyńskiego piłkarza Lionela Messiego czy hiszpańskiego reżysera Pedro Almodovara.
(mal)