Na mnie goi się jak na psie, ale ja jestem młody. Prezydent Barack Obama będzie dochodził do siebie dłużej - przyznaje Tomasz Adamek, polski bokser mieszkający w USA. Wczoraj po meczu koszykówki z przyjaciółmi prezydentowi Stanów Zjednoczonych lekarz założył 12 szwów na wardze. Jak poinformowano, zawodnik przeciwnej drużyny przypadkowo uderzył Obamę łokciem.
Było to uderzenie na miarę mistrza - ocenia Tomasz Adamek. Polski bokser przyznaje, że choć wielokrotnie w swojej karierze potrzebował interwencji lekarza, to nigdy nie założono mu 12 szwów. Raz w podstawówce miałem sześć na wardze, ostatnio osiem na oku - wspomina podczas rozmowy z amerykańskim korespondentem RMF FM Pawłem Żuchowskim.
Według Tomasza Adamka, amerykański prezydent musi wziąć wolne. Jego warga dziś przypomina raczej jego ulubioną piłeczkę golfową. Barack Obama znany z miłości do golfa raczej w ten weekend też nie zagra. Potrzeba mu czasu, opuchlizna zejdzie naturalnie - przyznaje Tomasz Adamek.
Popularny Góral ma radę dla amerykańskiego prezydenta. Następnym razem, wybierając się na koszykówkę z przyjaciółmi, musi zakładać szczękę jak do ringu.
Rana prawdopodobnie zagoi się do 8 grudnia, kiedy to z Barackiem Obamą ma się spotkać polski prezydent Bronisław Komorowski.