5 tysięcy złotych za pokój w hotelu i to na obrzeżach miasta, nawet 10 tysięcy za apartament w centrum. Takie ceny noclegów są w najbliższy weekend we Wrocławiu. Ceny skoczyły przez dwa nazwiska: Adamek i Kliczko. Bokserską walkę na Stadionie Miejskim obejrzy 40 tysięcy osób.
Gdyby dziś ktoś szukał miejsca do spania, to najszybciej znajdzie je u gościnnych znajomych, bo w hotelach we Wrocławiu szansa jest równa prawie zeru. Rezerwacji jest dużo, mamy pełne obłożenie. Przed wszystkimi większymi imprezami sytuacja się powtarza- podkreśla z nieukrywana radością szefowa jednego z wrocławskich hoteli.
Wolne, ale raczej pojedyncze pokoje, są jeszcze w hotelach w okolicach Wrocławia, w promieniu 50 kilometrów.
Wyjątkowy tłok także na wrocławskim lotnisku. Chyba nigdy dotąd nie lądowało tu tyle samolotów, bo oprócz tych rejsowych, trzeba doliczyć czartery i prywatne samoloty z całego świata.