Tak, zaczęło się! I potrwa miesiąc, do 13 lipca. Mistrzostwa świata w piłce nożnej. Raj dla kibica - 64 mecze. Niestety, spotkania rozgrywane są wieczorem albo w nocy. Drogie panie, czy pozbyłyście się już telewizorów z sypialni?:) Bo jak oddać się objęcia Morfeusza bądź partnera, gdy piłka w grze…
Nie będę kłamać. Wiem, ile trwa mecz. Kiedy mężczyzna mówi, że spotkanie zakończyło się remisem, nie pytam, kto wygrał:) Uciekać też nie zamierzam. Spójrzmy prawdzie w oczy - lubię piłkę nożną. Ale taką na "odpowiednim" poziomie.
Mecze obejrzę z przyjemnością, zwłaszcza w towarzystwie moich redakcyjnych kolegów :) Oni są naprawdę podekscytowani. Rozumiem ich, czuję to samo, gdy na korcie pojawia się Roger Federer. Ale mniejsza z tym...
Drogie panie - apeluję! Jeżeli już postanowiłyście wynieść telewizor z sypialni, postawcie go blisko wygodnej kanapy. Bo po miesiącu partner Wam powie, że jest połamany, zmęczony, i w pracach domowych nie pomoże...
Jeżeli już nie możecie kibicować, przynajmniej nie przeszkadzajcie :) Zajmijcie się swoimi sprawami, korzystajcie z okazji. Idźcie na zakupy, wydawajcie pieniądze - on na pewno tego nie zauważy! To jak porządna wyprzedaż, zdarza się rzadko :)
Piłki nożnej - odmienionej przez wszystkie przypadki - w Porannych Faktach RMF FM z pewnością nie zabraknie. Przy okazji zapytamy Was o piątek; piątek trzynastego. Jesteście przesądni? Może ten dzień okaże się szczęśliwy dla Krakowa. Ministerstwo sportu żąda zwrotu 4 milionów złotych. Tyle zostało po marzeniach o igrzyskach...