"Rozpowszechnianie fałszywych informacji" i "rusofobiczny przekaz" - tak rosyjski MSZ uzasadnił nałożenie indywidualnych sankcji na 92 obywateli Stanów Zjednoczonych, w tym dziennikarzy. Jak ogłosiła Moskwa w swoim komunikacie, "wjazd do Rosji jest trwale zamknięty" dla tych osób.

REKLAMA

Zakaz wjazdu do Rosji obejmuje m.in. czternastu pracowników "Wall Street Journal", pięciu dziennikarzy "New York Timesa" i czterech z "Washington Post" - podała agencja RIA-Nowosti, cytowana przez agencję Reutera.

Moskwa oskarża dziennikarzy o "zaangażowanie w tworzenie i rozpowszechnianie fałszywych informacji na temat Rosji i rosyjskich siłach zbrojnych" oraz o udział w "wojnie hybrydowej rozpętanej przez Waszyngton". Dodano, że zakaz obejmuje redakcje i reporterów z "czołowych mediów liberalno-globalistycznych".

Resort stwierdził, że ogłoszone restrykcje są reakcją na "rusofobiczny kurs" administracji prezydenta Joe Bidena, którego kluczowym elementem są szeroko zakrojone sankcje nałożone na rosyjskich polityków, biznesmenów, naukowców i dziennikarzy.

Opublikowana lista 92 osób obejmuje również amerykański personel wojskowy, profesorów uniwersyteckich, menedżerów biznesowych, polityków i pracowników wymiaru sprawiedliwości.