Wojna w Ukrainie trwa już 28 dni. Prezydent tego kraju Wołodymyr Zełenski nieustannie apeluje do międzynarodowych przywódców o pomoc dla jego ojczyzny. Dziś wygłosił dwa bardzo mocne przemówienia w parlamentach Japonii i Francji. Rosjanie zniszczyli most przez rzekę Desna na trasie wiodącej z Czernihowa do Kijowa. Przez ten most uciekali uchodźcy. Rosyjski ambasador w Warszawie Siergiej Andriejew został wezwany "na dywanik" do polskiego MSZ. W związku z wyrzuceniem z Polski 45 rosyjskich dyplomatów zapowiedział "kroki odwetowe". Na konferencji opowiadał też kłamstwa nt. wojny w Ukrainie. Polski Sejm uznał Władimira Putina za zbrodniarza wojennego. Poniżej zamieszczamy podsumowanie 28. dnia wojny.
"121 dzieci zginęło w rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Korytarz humanitarny nie dla Mariupola" - pierwszą część relacji z 23.03.2022 przeczytasz >>>TUTAJ<<<.
"Rosjanie użyli zakazanej amunicji fosforowej. Szykują "ewakuację" mieszkańców Czernihowa" - drugą część relacji z 23.03.2022 przeczytasz >>>TUTAJ<<<.
"Rosja przygotowuje się do przeprowadzenia ataków z użyciem broni chemicznej na Ukrainie" - ostrzegł prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, przemawiając w japońskim parlamencie przez łącze wideo. Wezwał do wzmocnienia sankcji przeciwko Moskwie.
Ostre słowa prezydenta Ukrainy padły także w czasie wystąpienia - za pośrednictwem łączy wideo - we francuskim parlamencie. Francuskie przedsiębiorstwa muszą przestać być sponsorami rosyjskiej maszyny wojennej i wstrzymać finansowanie morderstw dzieci i gwałtów kobiet na Ukrainie! - zaapelował Wołodymyr Zełenski.
Wśród sponsorów rosyjskiej maszyny wojennej Zełenski wymienił takie francuskie przedsiębiorstwa jak koncern samochodowy Renault, sieć supermarketów Auchan i wielką sieć z artykułami budowlano-dekoracyjnymi Leroy Merlin. Wymienione firmy - w przeciwieństwie np. do amerykańskich i brytyjskich koncernów - odmawiają wstrzymania działalności w Rosji.
Rosjanie zniszczyli most przez rzekę Desna na trasie wiodącej z Czernihowa do Kijowa. Po ostrzale zawaliło się jedno z przęseł - informuje strona ukraińska.
Szef miejscowej administracji Viaczesław Czaus, który informował o zniszczeniach, zaznaczył, że przez most z Czernihowa wydostawali się uchodźcy. Tamtędy do miasta dostarczana była pomoc humanitarna.
Tak wyglda dokadnie 30 stycznia. @RMF24pl pic.twitter.com/A1fcvNlRgG
MateuszChlystun23 marca 2022
, ' . pic.twitter.com/RpVFM142Vc
HromadskeUA23 marca 2022
In #Chernihiv, #Russian occupiers bombed the bridge over the Desna River that connected the city to #Kyiv.Previously, humanitarian aid and the evacuation of civilians had been carried out over it. pic.twitter.com/HLhhJskr99
nexta_tv23 marca 2022
Rosjanie od kilku dni ostrzeliwują Czernihów prawie bez przerwy. Miejscowe władze obawiają się katastrofy humanitarnej.
Dziennikarka portalu śledczego The Insider, Oksana Baulina, zginęła w rosyjskim ostrzale w Kijowie - poinformował portal. Zginęła podczas wykonywania zadania redakcyjnego - czytamy na portalu The Insider.
Kobieta dokumentowała zniszczenia spowodowane ostrzałem ze strony rosyjskich wojsk w dzielnicy Padół. Podczas pracy znalazła się pod kolejnym ostrzałem rakietowym - dodano.
Wraz z nią zginął jeszcze jeden cywil, a dwie towarzyszące im osoby zostały ranne.
Oksana Baulina, a journalist for The Insider, died under fire in Kyiv after a rocket strike on a shopping center in Podol https://t.co/Su1TxIibGr
InsiderEng23 marca 2022
Rosyjski ambasador w Warszawie Siergiej Andriejew został wezwany "na dywanik" do polskiego MSZ. W związku z wyrzuceniem z Polski 45 rosyjskich dyplomatów zapowiedział "kroki odwetowe". Po wyjściu w rozmowie z dziennikarzami wygłosił szereg kłamstw i propagandowych haseł związanych z inwazją na Ukrainę.
"Obrazy z atakami na ludność cywilną to inscenizacja. Ukraina stanowiła zagrożenie dla Rosji. Bez ataku rosyjskiego Ukraina zaatakowałaby po kilku dniach" - to tezy, które przedstawił ambasador Federacji Rosyjskiej w Polsce po wyjściu z Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Rosja pokazała, że jest agresorem, nie przestrzega prawa międzynarodowego, a nawet wojennego - powiedział prezydent Andrzej Duda po naradzie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego przed szczytem Sojuszu Północnoatlantyckiego. NATO powinno jasno i wyraźnie powiedzieć - akt z Rosją o współpracy z 1997 roku już nie istnieje - zaznaczył prezydent.
Sejm stanowczo potępia zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciw ludzkości, akty ludobójstwa, których dopuszczają się na terytorium suwerennej Ukrainy siły zbrojne Federacji Rosyjskiej - głosi przyjęta przez aklamację uchwała w sprawie popełniania zbrodni wojennych przez Rosję w Ukrainie.
Prokuratura generalna Ukrainy zidentyfikowała i postawiła w stan oskarżenia żołnierza rosyjskiego, który zabił nieuzbrojonego cywila i wielokrotnie zgwałcił jego żonę - napisała na Facebooku prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa.
"W jednej z wiosek rejonu browarskiego w pobliżu Kijowa Rosjanin włamał się do prywatnego domu, zabił właściciela i pijany wielokrotnie zgwałcił wraz z towarzyszem żonę zabitego cywila, grożąc jej i jej dziecku" - poinformowała.
Rosyjskiego żołnierza oskarża się o złamanie norm prowadzenia konfliktów zbrojnych. Jest poszukiwany.
To pierwsza taka sprawa na Ukrainie od początku rosyjskiej inwazji.
Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy opublikował na swojej stronie internetowej imienną listę "856 rosyjskich zbrodniarzy wojennych". Prezydent Wołodymyr Zełenski mówił kilka dni temu, że ukraińska prokuratura i Międzynarodowy Trybunał Karny zbierają fakty dotyczące wojny na Ukrainie i dowody rosyjskich działań.
Rosyjski pułkownik Aleksiej Szarow zginął na południu Ukrainy - brytyjskie media potwierdziły doniesienia Ukraińców. To dowódca rosyjskiej 810. Brygady Piechoty Morskiej, która miała zaatakować Odessę na południu kraju.
Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu ostatni raz widziany był publicznie 11 marca. Oznacza to, że nie jest aktywny od 12 dni trwającej agresji Rosji na Ukrainę - informują rosyjscy dziennikarze śledczy. Do 11 marca Szojgu niemal codziennie pojawiał się w telewizji.
Osoby z otoczenia ministra obrony mówią, że Szojgu podupadł na zdrowiu. Konkretnie ma chodzić o chorobę serca.
Wiadomo, że szef ministerstwa obrony po raz ostatni publicznie pojawił się w wiadomościach 11 marca. Tego dnia też wręczył państwowe odznaczenia wojskowym, którzy wzięli udział w "specjalnej operacji wojskowej" w Ukrainie. Tego samego dnia pojawił się ostatni komunikat ministra na stronie resortu obrony.
18 marca Szojgu został wspomniany na oficjalnej stronie Kremla. Wymieniony został wśród członków rady, z którymi Putin omawiał przebieg "specjalnej operacji wojskowej w Ukrainie". Nie opublikowano zdjęć ani wideo z tego spotkania.
Jak zauważają dziennikarze - zniknął nie tylko Siergiej Szojgu. 11 marca po raz ostatni widziany był także szef rosyjskiego sztabu generalnego Walerij Gierasimow.
Wysłannik prezydenta Rosji ds. zrównoważonego rozwoju Anatolij Czubajs zrezygnował ze swojego stanowiska i opuścił Rosję w związku z agresją na Ukrainę - przekazały agencje Bloomberg i Reutera, powołując się na źródła bliskie politykowi. Czubajs jest znany przede wszystkim jako architekt rosyjskiej transformacji po upadku ZSRR.
Według Bloomberga, sprzeciw wobec wojny był bezpośrednim powodem odejścia Czubajsa, który od 2020 r. pełnił rolę specjalnego przedstawiciela prezydenta Federacji Rosyjskiej ds. stosunków z organizacjami międzynarodowymi dla osiągnięcia celów zrównoważonego rozwoju.
W Moskwie odbyło się spotkanie rosyjskiego oligarchy Piotra Awena i kazachskiego miliardera Aleksandra Maszkiewicza - napisał ukraiński wywiad w komunikacie.
Podczas spotkania Awen powiedział, że rosyjscy oligarchowie są bardzo zdenerwowani z powodu polityki Putina, a sankcje nałożone na Rosję i konkretnych biznesmenów przez wojnę na Ukrainie boleśnie uderzyły w aktywa rosyjskich miliarderów - twierdzi ukraiński wywiad.
Przedstawiciele wielkiego biznesu rosyjskiego poszukują sposobów wpływu na Putina albo na jego otoczenie z bloku siłowego - dodaje. Wywiad podkreśla, że jest to trudne ze względu na izolację Putina i to, że prawie nikogo do siebie nie dopuszcza.
"Pewni oligarchowie nawet omawiają opłacenie fizycznego usunięcia Putina" - dodaje wywiad.
Z kolei "Wall Street Journal" napisał, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski miał poprosić administrację USA, by wstrzymała się z obejmowaniem sankcjami oligarchy Romana Abramowicza. Zełenski miał to motywować przydatnością Abramowicza w rozmowach pokojowych z władzami Rosji.
"Rosyjska bomba kasetowa spadła na cmentarz wojenny w Charkowie, na którym spoczywają oficerowie Wojska Polskiego" - twierdzi znajdujący się na miejscu zdarzenia reporter PAP Andrzej Lange.
Na cmentarzu widać ślady po wybuchach, pociski trafiły w tabliczki z nazwiskami polskich oficerów zamordowanych przez NKWD - poinformował dziennikarz PAP.
Cmentarz Ofiar Totalitaryzmu w Charkowie-Piatichatkach wzniesiono w latach 1999-2000. Jest to miejsce pochówku ofiar stalinowskiej czystki z lat 1937-38, a także oficerów Wojska Polskiego rozstrzelanych podczas zbrodni katyńskiej w 1940 r.
Podejrzany dron został zestrzelony przez ukraińską policję w Jaworowie, kilkanaście kilometrów od granicy z Polską. Na niebie zauważył go i zgłosił funkcjonariuszom jeden z mieszkańców.
Rada miejska Jaworowa informuje, że podejrzany dron filmował rejon jednego z osiedli.
Teraz sprawa jest badana przez funkcjonariuszy organów ścigania. Co ważne, ponad tydzień temu nastąpił atak rakietowy na Międzynarodowe Centrum Pokoju i Bezpieczeństwa, które znajduje się właśnie w obwodzie jaworowskim.