130 mieszkańców Jahydne na Ukrainie zostało spędzonych przez Rosjan do piwnicy i przetrzymywanych tam jako zakładnicy. Tak spędzili oni cztery tygodnie. Nie wszyscy przeżyli. Ci, który przetrwali ten horror, opowiadają dziś o swojej traumie.
In Yahidne near Chernihiv, liberated today by Ukrainian forces, 150 people were blocked in a cellar for weeks. They experienced famine, thirst, fear, toilet on a bucket & stuffiness.100,000 people still live this way in Mariupol under shelling and bombinghttps://t.co/PxdOatDVaM pic.twitter.com/83BK9uUPEL
EuromaidanPressApril 3, 2022
Jahydne to niewielka miejscowość pod Czernihowem, 140 km na północny-zachód od Kijowa niedaleko granicy z Białorusią i Rosją. Miasteczko przez miesiąc było okupowane przez oddziały rosyjskie.
Kiedy Rosjanie wkroczyli, zabrali z domów mężczyzn, kobiety i dzieci i stłoczyli je w piwnicy miejscowej szkoły. 130 osób spędziło 4 tygodnie w pomieszczeniu o 65 metrach kwadratowych.
Około 40-50 z nich to były dzieci, w tym niemowlęta. Najmłodsze miało 2 miesiące.
Russian occupants kept over 300 Ukrainians in the school basement in Yahidne village (Chernihiv region, the North of Ukraine) within a month. Adults and children lived and died without light, food and basic conditions.Photos by "Chas Chernihivskyi" and Viacheslav Chaus. pic.twitter.com/DOWrKCqr7S
tvtorontApril 4, 2022
To przerażająca relacja 60-letniego mężczyzny, z którym rozmawiał dziennikarz BBC. Mykola pokazał mu piwnicę i opowiedział o swoje traumie.
"Spałem na stojąco" - gdy tylko zaczyna mówić, po jego policzkach lecą łzy - "Przywiązywałem się do balustrady szalikiem, żeby nie upaść. Tak spędziłem 25 nocy".
Sharing space with the dead - horror outside Ukrainian city of Chernihivhttps://t.co/yq0biJ1FbI
BBCWorldApril 7, 2022
Jego słowa potwierdza relacja 15-letniej Anastazji. "Żyliśmy tam na siedząco. Spaliśmy na siedząco. Nie, nie spaliśmy w rzeczywistości, bo to było niemożliwe" - mówi BBC.
Mykola relacjonuje, że podczas jego pobytu w piwnicy zmarło tam 12 osób, w większości osoby starsze.
Nie zawsze Rosjanie pozwalali na wyniesienie zwłok. To oznaczało, że ludzie ściśnięci w piwnicy, w tym dzieci, godzinami, a czasami dniami przebywali obok ciał zmarłych.
Przez większość czasu ludzie nie mogli korzystać z toalety. Rosjanie dali im wiadro, do którego załatwiali swoje potrzeby. Kilka osób dwa razy dziennie mogło wyjść na zewnątrz, żeby ugotować coś do jedzenia na ognisku.
3 kwietnia Rosjanie wycofali się z Jahydne i Czernihowa. Zostawili po sobie zrujnowane domy, groby przy drodze i mieszkańców wspominających strach, ostrzały i kradzieże.
Mer Czernihowa Władysław Atroszenko powiedział BBC, że miasto jest zniszczone w 70 procentach. Przed wojną mieszkało tam 300 tysięcy ludzi. Połowa z nic zdołała uciec.