"Mamo, tato, dostałem klucze do miasta!" – krzyknął w stronę widowni Abel Korzeniowski, odbierając wczoraj na scenie honorowe wyróżnienie z rąk Prezydenta Miasta Krakowa prof. Jacka Majchrowskiego. Koncert monograficzny z muzyką filmową polskiego kompozytora zainaugurował jubileuszową, dziesiątą edycję Festiwalu Muzyki Filmowej w Krakowie.

REKLAMA

/ Robert Słuszniak / Materiały prasowe
/ Robert Słuszniak / Materiały prasowe
/ Robert Słuszniak / Materiały prasowe
/ Robert Słuszniak / Materiały prasowe
/ Robert Słuszniak / Materiały prasowe
/ Robert Słuszniak / Materiały prasowe
/ Robert Słuszniak / Materiały prasowe

Abel Korzeniowski urodził i wychował się w Krakowie, tu ukończył także studia muzyczne - najpierw w klasie wiolonczeli, później na wydziale kompozycji, pod skrzydłami prof. Krzysztofa Pendereckiego. Jak wielokrotnie wspominał, studia kompozytorskie podjął głównie po to, by doszlifować warsztat pracy i móc pracować w kinie. Swoje marzenie spełnił bardzo szybko - w 2006 roku przeprowadził się wraz z żoną Miną, także kompozytorką, do Los Angeles i rozpoczął spektakularną karierę w Hollywood.

Przez cały ten czas marzyłem jeszcze o jednym - o koncercie monograficznym z moją muzyką, który mógłbym poprowadzić osobiście. To coś niesamowitego, móc zadyrygować własnymi utworami, z tak wspaniałą orkiestrą, do tego jeszcze w ramach inauguracji FMF! Jestem ogromnie szczęśliwy, że miałem taką możliwość. Od czasu trasy koncertowej z Patricią Kaas i zaaranżowanymi przeze mnie piosenkami Edith Piaf zdecydowanie wolę słuchać mojej muzyki z dyrygenckiego podium niż z widowni, choć wiadomo, że stres jest ogromny, a odpowiedzialność jeszcze większa"- mówił bohater wieczoru po zejściu ze sceny, w wypełnionej po brzegi Sali Audytoryjnej ICE Kraków.

Abel Korzeniowski spełnił wczoraj swoje marzenie przy udziale Orkiestry Akademii Beethovenowskiej oraz solistów - Piotra Tarcholika (skrzypce), Krzysztofa Książka (fortepian), Michała Dąbka (wiolonczela) oraz Marty Czepielowskiej (altówka). Na początek zabrzmiały mroczne tematy z amerykańsko-brytyjskiego serialu psychologicznego "Penny Dreadful" oraz lekkie, tęskne melodie z "Romea i Julii" Carla Carlei. Dalej - nominowana do nagrody BAFTA, entuzjastycznie przyjęta przez publiczność - muzyka z najnowszego filmu Toma Forda "Zwierzęta nocy" oraz słynne, nominowane do Złotego Globu ścieżki dźwiękowe z "Samotnego mężczyzny" tego samego reżysera i "W.E. Królewskiego Romansu" Madonny (z lirycznym "Walcem Eugeniusza" napisanym, jak wspomniał kompozytor, "dla jedynej miłości mojego życia - Miny").

Na finał - muzyka z "Escape from Tomorrow" Randy'ego Moore'a, którego, obecnego wczoraj na widowni, Korzeniowski serdecznie powitał. To najdziwniejszy film, w jakim miałem okazję uczestniczyć. Kręcony po partyzancku, z absolutnie nieprawdopodobną scenerią disneyowską i z równie partyzancką i nieprawdopodobną muzyką, która właściwie powinna mieć zupełnie inny kształt niż ostatecznie posiada - mówił Abel Korzeniowski po zakończeniu koncertu. Po owacjach na stojąco oraz "Ethan's Waltz" z "Penny Dreadful" wykonanym na bis, kompozytor podziękował festiwalowej publiczności za gorące przyjęcie. Obiecuję, że zrobię użytek z kluczy do miasta, które dzisiaj dostałem. Postaram się przyjeżdżać częściej! - zapowiedział ze sceny. Tegoroczna edycja FMF jest drugą, w której Korzeniowski bierze udział. Po raz pierwszy gościł na naszym festiwalu w 2013 roku.

10. Festiwal Muzyki Filmowej w Krakowie został zainaugurowany także specjalistycznymi warsztatami w ramach FMF Master Classes oraz spotkaniami będącymi częścią piątej już odsłony Forum Audiowizualnego. Dwa dni przed rozpoczęciem festiwalu kompozytorzy wyłonieni w procesie preselekcji spośród kandydatów zgłoszonych w tym roku do FMF Young Talent Award, wzięli udział w sesji nagraniowej w Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach, gdzie spróbowali swoich sił w "żywej" współpracy z reżyserami filmów - ich zadaniem było skomponowanie muzyki do jednej z dziewięciu animacji dyplomowych studentów Wydziału Grafiki Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie. Wczoraj młodzi twórcy uczestniczyli z kolei w pierwszych wykładach organizowanych w Pałacu Krzysztofory - tematem zajęć była m.in. notacja muzyczna (o mniej znanych programach do edycji nut, takich jak "Dorico", "Notion", "Overture" czy "Müsescore" opowiadał Mateusz Bień z Akademii Muzycznej w Krakowie) oraz sposoby komponowania muzyki do trailerów (o specyficznej narracji takich ścieżek dźwiękowych mówił holenderski kompozytor Joep Sporck, laureat zeszłorocznej FMF Young Talent Award). Forum Audiowizualne rozpoczęliśmy natomiast panelem dyskusyjnym na temat krytyki filmowej oraz mini-wykładem dla dzieci i rodziców "O fantazji i złodziejach czasu", przybliżającym kolorowy świat powieści dziecięcych Michaela Ende.

Uczestników drugiego dnia festiwalu czekają kolejne atrakcje: Forum Audiowizualnego, w tym otwarty panel na temat festiwali muzyki filmowej jako platformy wymiany doświadczeń dla początkujących kompozytorów oraz spotkanie publiczności z gośćmi specjalnymi 10. FMF: kompozytorami Klausem Doldingerem i Jeanem-Michelem Bernardem. Wieczorem, w Sali Audytoryjnej ICE Kraków, symultaniczny pokaz filmu "Niekończąca się opowieść" Wolfganga Petersena, z muzyką na żywo w wykonaniu kompozytora Klausa Doldingera (saksofon) oraz Sinfonietty Cracovii i Cracow Singers pod batutą Christiana Schumanna.

10. Festiwal Muzyki Filmowej w Krakowie potrwa do 23 maja. Pełny program Festiwalu jest dostępny na stronie internetowej: www.fmf.fm.

#ilovefmf

#allisfilmmusic


(mpw)