Nawet 14 dni trzeba czekać w Sieradzu, by spotkać się z urzędnikiem w celu zarejestrowania samochodu. A to dopiero początek drogi. Po Waszych sygnałach problemem długich kolejek w sieradzkim urzędzie zajęła się dziennikarka RMF FM Agnieszka Wyderka. "Cały proces rejestracji samochodu trwa nawet 4-5 tygodni. Tak jest tutaj cały czas" - usłyszeliśmy. Dlatego będziemy dziś interweniować w tej sprawie.

Trzeba przyjść do urzędu, stanąć w kolejce do zapisów, po zapisaniu na najbliższy wolny termin odbiera się bilecik z pieczątką i autografem osoby wystawiającej uprawniający do podejścia do okienka - taki mail z Sieradza wpadł w tym tygodniu do skrzynki fakty@rmf.fm.

Rzeczywiście - jak ustaliła nasza dziennikarka - proces rejestracji samochodu w sieradzkim urzędzie jest bardzo długi. Na samo podejście do okienka trzeba czekać czasami nawet 14 dni. W tym celu trzeba zgłosić się po 'bilecik' z wyznaczonym terminem.

Później - na tak umówionym spotkaniu - odbiera się tzw. miękki dowód rejestracyjny i tablice. Na koniec do urzędu trzeba się pofatygować jeszcze raz - po stały dokument. Wszystko to trwa nawet do 5 tygodni.

Ci, którzy już przeszli tę procedurę, nie mają wątpliwości - jest zdecydowanie za długa. Dlatego dziś będziemy interweniować w tej sprawie zarówno u naczelnika wydziału komunikacji, jak i w Starostwie Powiatowym w Sieradzu, któremu urząd podlega.