Burze śnieżne sparaliżowały Turcję. Zablokowane są drogi, nieczynne lotniska, wstrzymana żegluga morska i zamknięte szkoły. W Stambule wiatr wieje z prędkością 90 km/h. Zima zaatakowała także w Grecji.
Z powodu bardzo słabej widoczności zawieszono żeglugę w cieśninach Bosfor i Dardanele. Na poprawę warunków - u wejścia do cieśnin - czeka już ponad czterdzieści tankowców. Według meteorologów mogą poczekać nawet kilka dni - poprawa pogody przewidywana jest dopiero na początku przyszłego tygodnia.
Takie zapowiedzi z pewnością nie ucieszą Greków. Dziś rano niemal cały ich kraj przykryty był śniegiem. Scenariusz bardzo podobny do tureckiego - zamknięte szkoły i chaos komunikacyjny.