Mali pacjenci Kliniki Hematologii Dziecięcej we Wrocławiu wciąż czekają na przeszczepy szpiku kostnego. Minister zdrowia dał pieniądze na 5 zabiegów. W kolejce jest jeszcze 13 innych dzieci. Nie wiadomo, kiedy obiecane pieniądze trafia do Wrocławia.
W tej chwili szpital i ministerstwo wymieniają między sobą dokumenty. Za opóźnienie nie można jednak winić lekarzy, choć to oni ubiegają się o konkretne pieniądze na dany rok.
W tej dziedzinie trudno dokładnie określić potrzeby – mówią. Nie wiadomo bowiem, ile zabiegów trzeba będzie przeprowadzić.
Maciej Żmudzki dyr. szpitala akademickiego problem widzi w systemie finansowania służby zdrowia. Każdy z ministrów jak udaje się na posiedzenie sejmowej komisji finansów to niesie ze sobą dwie puste teczki, aby wynieść je pełne. Prawdopodobnie wynosi pół jednej teczki.
Pozostają więc ogromne braki; lekarzom zostawia się dylemat, kogo leczyć najpierw. Zmuszeni są więc wybierać mniejsze zło...