REKLAMA
130 owiec i kóz zagryzła we włoskich Apeninach wataha wygłodniałych wilków. Drapieżniki pozbawiły życia także psa pasterskiego pilnującego stada. Ocaleli dwaj pasterze, ale tylko dzięki temu, że w ostatniej chwili ukryli się w szałasie. Te dramatyczne wydarzenia rozegrały się w miniony weekend niedaleko wioski, na północ od Rzymu. Jak dotąd żyjące w Apeninach wilki nigdy nie atakowały całych stad, porywając pojedyncze owce.
14;25