Najnowsze badania wykazały, że 80 proc. brytyjskich lekarzy przepisuje prozac, jako panaceum na wszelkie dolegliwości psychiczne. Rocznie na Wyspach realizuje się aż 26 milionów recept na leki antydepresyjne.

REKLAMA

Brytyjscy lekarze często przepisują prozac bez wyraźnych powodów, tylko dla poprawienia nastroju pacjenta. Leki antydepresyjne stosowane w nieuzasadnionych przypadkach mogą jednak powodować zmiany osobowości i być po prostu szkodliwe dla organizmu.

Według specjalistów w wielu przypadkach zwykła terapia mogłaby się okazać dużo skuteczniejsza od prozacu, ale na bezpłatne spotkanie u psychologa czeka się na Wyspach nawet pół roku. Chemia działa dużo szybciej...