Strażacy w Oregonie robią, co mogą, żeby ugasić szalejące tam pożary lasu. Dziś do Camp Sherman, niedaleko miejsca, gdzie się pali las, ma przyjechać George W. Bush. Prezydent ma mówić o sposobach zapobiegania tego typu katastrofom.
W Oregonie trzeba było ewakuować kilkadziesiąt osób z zagrożonych terenów. Strażacy nie chcą mówić o przyczynie pożarów. Czy w tej chwili nic nie wskazuje na to, że mogło dojść do sabotażu? Przyczynę pożaru wyjaśni śledztwo - odpowiadają wymijająco.
Dodajmy, że pożary lasu niemal każdego lata wybuchają na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych.
Podczas wizyty w Oregonie prezydent Bush będzie też zbierał pieniądze na przyszłoroczną kampanię wyborczą.
11:40