Mieszkańcy amerykańskiego środkowego zachodu mają już dość tornad. Meteorolodzy zastanawiają się, czy ta obfitość trąb powietrznych to tylko zbieg okoliczności, czy też efekt zmian klimatycznych. Jak obliczyli naukowcy, w ciągu tygodnia przez 5 stanów Ameryki przeszło prawie 300 tornad.
O szczęściu w nieszczęściu mówią mieszkańcy Oklahoma City. Przez miasto przeszły aż dwie trąby powietrzne w odstępie kilkunastu godzin. Nie było ofiar w ludziach. Teraz trwa ocenianie zniszczeń. A korespondenci stacji telewizyjnych prześcigają się w opowieściach o tym groźnym zjawisku.
W okolicach Oklahoma City wiatr połamał jak zapałki słupy wysokiego napięcia. Bez prądu jest tam 30 tysięcy domów.
Znacznie gorzej jest w niektórych rejonach Missouri, Tennessee, Kansas i Illinois - ogłoszono tam stan klęski żywiołowej. W tych czterech stanach w ostatnich dniach huragany spowodowały śmierć 43 osób.
Foto Archiwum RMF
19:10