6 godzin trwała w Waszyngtonie operacja rozdzielenia bliźniaczek syjamskich. 4-miesięczne dziewczynki zrośnięte były ze sobą klatkami piersiowymi i brzuchami. Przygotowania do zabiegu trwały od wielu miesięcy - jeszcze zanim Jade i Erin przyszły na świat.
Dziewczynki miały wspólną wątrobę. Na szczęście, to właśnie ten organ człowieka - jako jedyny - potrafi się regenerować.
Utrudnieniem dla chirurgów był rozmiar klatki piersiowej Erin - za mały, by pomieścić serce. Gdy bliźniaczki były zrośnięte, ponad połowa serca Erin znajdowała się w ciele Jade. Chirurdzy rozwiązali ten problem doraźnie. Serce Erin jest teraz częściowo na zewnątrz jej klatki piersiowej, osłonięte jedynie skórą. Dopiero w czasie przyszłej operacji organ ten zostanie umieszczony w powiększonej klatce piersiowej.