Trzeci przypadek BSE, czyli gąbczastego zwyrodnienia mózgu, w Polsce. Zarażona krowa pochodzi najprawdopodobniej z dużego stada z Jakubowic na Opolszczyźnie. Wraz z sześcioma innymi krowami trafiła do ubojni na Śląsku. Tylko u jednej wykryto priony, które wywołują tzw. chorobę szalonych krów.

REKLAMA

BSE wykryto podczas rutynowej kontroli. Jak się okazuje chore zwierzę urodziło się w Polsce, w 1993 roku. Jego matka jednak pochodzi z Holandii i - jak twierdzi Główny Weterynarz Kraju Piotr Kołodziej - żyje, nie ma objawów choroby.

Wykrycie kolejnego przypadku BSE nie było w zasadzie dla nas żadnym zaskoczeniem. Wiadomo było, że kiedyś to nastąpi. Ten przypadek dotyczy największego do tej pory stada - powiedział Główny Lekarz Weterynarii.

Stado liczy około 400 sztuk, a powiązanych z nim jest w sumie około 800 zwierząt. W najbliższych dniach ma zostać powołany specjalny sztab, który zajmie się tą sprawą.

Jakubowice, miejscowość z której prawdopodobnie pochodzi chora krowa, odwiedził reporter RMF Piotr Moc. Posłuchaj, jak na wieść o kolejnym przypadku BSE zareagowali jej mieszkańcy:

Przypomnijmy: po raz pierwszy BSE chorobę stwierdzono na wiosnę w Małopolsce u krowy, która trafiła do ubojni w Mochnaczce Wyżnej koło Krynicy. Drugi przypadek wykryto w sierpniu w okolicach Lubartowa na Lubelszczyźnie.

Foto: Piotr Moc, RMF

06:45