Groźne bakterie na oddziale dziecięcym szpitala we Włoszczowie w Świętokrzyskiem. To wyniki kontroli, którą przeprowadził sanepid. Dyrekcja placówki tłumaczy, że oddział jest otwarty i nie wiadomo, skąd wzięły się bakterie. Szpital został już zdezynfekowany. Ponowne badanie pozwoli ustalić, czy drobnoustrojów udało się pozbyć.

REKLAMA

Serracia marcescens, czyli pałeczka krwawa, w normalnych warunkach żyje w naszym przełyku jako saprofit. Ale w momencie, kiedy leczymy dziecko antybiotykiem, a to nie przynosi rezultatu, może się uaktywnić i powodować zakażenia krwi lub poważne choroby płuc oraz oskrzeli.

Trzeba jednak zaznaczyć, serracia marcescens rzadko występuje w złośliwej postaci.

Odział szpitala we Włoszczowie został już zdezynfekowany. Wprawdzie nie wiadomo, kto wniósł bakterię na teren placówki, ale

znaleziono ją także na fartuchach i rękach lekarzy, a to znak, że pracownicy lepiej powinni dbać o higienę w szpitalu.

20:30