Z najnowszych badań wynika, że – wbrew pozorom – z wiekiem stajemy się szczęśliwsi. Dla większości ludzi dorosłość to najszczęśliwszy etap życia i to mimo zmartwień, jakich przysparzają problemy zdrowotne, dochody, zmiana pozycji społecznej czy śmierć innych osób.
Brytyjscy i amerykańscy naukowcy twierdzą, że zwykle samopoczucie polepsza się wraz z wiekiem - z wyjątkiem osób cierpiących na choroby wieku starczego. Ludzie starsi w znacznie mniejszym stopniu cierpią na długotrwałe pogorszenia nastroju oraz wykazują większą odporność na krytykę. Lepiej też panują nad emocjami.
Wielu młodych ludzi myśli, że starzenie się nieuchronnie prowadzi do chorób, słabości, braku mobilności oraz mniejszej niezależności. Jednak w wielu przypadkach jest to dalekie od prawdy - ocenia Andrew Harrop, odpowiedzialny za politykę społeczną w organizacjach charytatywnych Age Concern i Help The Age, zajmujących się potrzebami ludzi starszych. Jego zdaniem przeprowadzone badania stanowią dowód na to, że zaawansowany wiek może być niezwykle pozytywnym doświadczeniem.