Rosyjska stacja orbitalna Mir jest coraz bliżej Ziemi. Zeszła już poniżej krytycznej wysokości dwustu pięćdziesięciu kilometrów nad powierzchnią naszej planety. Data zatopienia Mira została wyznaczona na 20 marca 2001 roku.

REKLAMA

Stacja spada na Ziemię z coraz większą prędkością. Ostatnio to niemal dwa kilometry dziennie. Obecnie znajduje się na wysokości prawie 250 kilometrów nad powierzchnią planety. Specjaliści z Centrum Kierowania Lotami Kosmicznymi z siedzibą pod Moskwą chcą, by stacja zeszła na orbitę 220 kilometrów. Wtedy silniki statku transportowego Progress, który jest przycumowany do Mira zostaną włączone by jeszcze bardziej zahamować lot stacji. Mir częściowo spłonie w atmosferze, a częściowo zatonie w południowej części Pacyfiku. Na ziemię spadnie około 1,5 tysiąca fragmentów o łącznej wadze ponad 20 ton. Rosyjska Agencja Kosmiczna ubezpieczyła się na dwieście milionów dolarów, na wypadek gdyby Mir nie spadł tam, gdzie to zaplanowano. Posłuchaj relacji korespondenta RMF FM Andrzeja Zauchy:

foto EPA

02:45