Warmia i Mazury przeżywają prawdziwą inwazję sinic. Glony te są bardzo groźne dla kąpiących się ludzi. Zwiększoną liczbę sinic zaobserwowano także na Zalewie Wiślanym.
Glony te są bardzo groźnie dla skóry człowieka i przede wszystkim dla układu pokarmowego. Mogą powodować biegunkę, rozstrój żołądka, a nawet uszkodzenie wątroby czy uszkodzenie nerek. Sinice występują w jeziorach blisko miast. Woda przypomina taką gęstą zawiesinę, jak zupę o barwie niebiesko-zielonej i ma charakterystyczny taki trochę trupi odór. Zanim więc wejdziemy do wody powinniśmy sprawdzić czy kąpiel nie będzie nas zbyt drogo kosztowała. Z powodu kwitnących sinic - na początku lipca zamknięto na kilka dni plaże w rejonie Trójmiasta i Półwyspu Helskiego.
23:00