Zwierzę o nietypowym dla swojego gatunku ubarwieniu urodziło się niecały miesiąc temu na wyspie Tyuleny na Morzu Ochockim. ​Naukowcy nazwali je "brzydkim kaczątkiem". Młoda foka będzie pod opieką biologów, którzy zapewnią jej bezpieczeństwo.

REKLAMA

Młode zwierzę zauważył podczas wycieczki biolog ssaków morskich Władimir Burkanow. Podobnie jak wszystkie inne zarejestrowane zwierzęta z częściowym lub pełnym albinizmem foka ma słaby wzrok. W opinii ekspertów szanse na poród albinosa wynoszą zwykle 1 na 100 000.

To szczenię wygląda na dobrze nakarmione i jest bardzo aktywne, więc jego matka najwyraźniej dała mu dużo mleka. Inne foki patrzą na nią w niepokojący sposób. Coś jest z tym nie tak, ale zwierzę nie jest ścigane ani gryzione - napisał. Naukowiec ma nadzieję, że foka zostanie ze swoją kolonią, choć przyznaje, że ryzyko odrzucenia młodego osobnika jest bardzo wysokie. Stało się tak chociażby kilka lat temu w przypadku innej foki o imieniu Nafanya.

Szanse na osiągnięcie dojrzałości i rozmnażanie ma niskie lub ujemne - powiedział Vladimir Burkanov, który swoją wiedzę, opiera na wielu latach obserwacji fok.

Niedawno odnotowano przypadek dorosłej foki, która była częściowo albinosem, w nowojorskiej Severo-Zapadnoe na Wyspie Beringa. W tym sezonie samiec nie brał udziału w reprodukcji i był widziany tylko w "sekcji kawalerskiej". Być może jest to pierwszy udokumentowany przypadek przeżycia foki północnej o nietypowym kolorze do dorosłości - powiedział biolog.