Amerykańskim naukowcom z Bostonu udało się wyhodować w laboratorium... ząb. Jest on dokładną i kompletną wersją naturalnych zębów, choć na razie ma mniejsze rozmiary.
Największym problemem będzie teraz spowodowanie, by sztucznemu zębowi wyrosły także korzenie.
Odkrycie jest niebagatelne. Naukowcy twierdzą, że minie co najmniej dziesięć lat, zanim technika, w której korzystano z komórek macierzystych, będzie mogła znaleźć szersze zastosowanie. Ale wtedy niepotrzebne będą już sztuczne szczęki, mostki czy koronki.
Dokładny opis eksperymentu znajdzie się w następnym wydaniu magazynu „Journal of Dental Research”.
17:30