Naukowcy z Brown University, którzy w 2011 roku odkryli, że nasza skóra "widzi" promieniowanie ultrafioletowe i niemal natychmiast reaguje na nie, by chronić się przed zgubnymi skutkami promieni słonecznych, ujawniają kolejną tajemnicę mechanizmu opalania. Jak piszą na łamach czasopisma "Proceedings of the National Academy of Sciences", proces wytwarzania w komórkach ochronnej melaniny uruchamiają jony wapnia.
Wcześniejsze badania pokazały, że skóra reaguje na promieniowanie ultrafioletowe dzięki rodopsynie, światłoczułemu barwnikowi, który wcześniej znajdywano tylko w siatkówce naszych oczu.
Teraz okazuje się, że komórki pigmentowe, melanocyty, wykorzystują kanał jonowy TRPA1, by pod wpływem promieniowania UVA umożliwić przepływ do wnętrza komórki jonów wapnia. Obfitość tych jonów sygnalizuje komórce, że czas wytwarzać melaninę, ochronny barwnik, odpowiadający za ciemnienie naszej skóry.
Odkrycie potwierdziło, że opalanie przebiega na podobnej zasadzie, jak proces widzenia. Zwiększyło także listę istotnych mechanizmów, o których wiemy, że przebiegają z udziałem kanałów jonowych TRPA1.
Naukowcy z Brown University mają pomysł, jak można by to zjawisko wykorzystać. Są szanse, że w przyszłości odpowiednia, farmakologiczna stymulacja tych kanałów jonowych może pomóc w lepszej ochronie skóry przed słońcem, a nawet w zdobyciu pięknej i bezpiecznej opalenizny. Trzeba tylko potwierdzić, że uaktywnienie TRPA1 rzeczywiście zwiększy wytwarzanie melaniny.