Chilijscy naukowcy zwrócili się do swych kolegów zza granicy o pomoc w rozpoznaniu gigantycznego stworzenia morskiego, którego szczątki zostały wyrzucone na brzeg w południowej części Chile.
Początkowo sądzono, że ważące kilkanaście ton galaretowate ciało to zmasakrowany wieloryb, jednak w rozkładających się szczątkach nie znaleziono szkieletu.
Możliwe, że jest to olbrzymia ośmiornica, ale dlaczego ma tylko jedną mackę? Poza tym największe znane gatunki ośmiornic są o połowę mniejsze od tego czegoś, co wyrzucił Pacyfik.
Z ciała potwora pobrano próbki i rozesłano je do ośrodków naukowych we Francji oraz w Stanach Zjednoczonych. Tam przeprowadzi się badania genetyczne stwora i wtedy jego tajemnica zostanie prawdopodobnie ostatecznie rozwiązana.
07:00