Wakacje pod żaglami u wybrzeży Australii pewnej brytyjskiej rodziny zostały gwałtownie przerwane przez 10-metrowego wieloryba. Zwierzę wskoczyło na pokład jachtu. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Łódka, którą płynęli Brytyjczycy, była niewiele większa niż wieloryb. Pod ciężarem kilkutonowego morskiego ssaka złamał się maszt, strzaskane też zostały nadbudówki. Jednak nikt z żeglującej rodziny nie został ranny.
Po niefortunnej próbie zaokrętowania ssak wrócił do morza, a Brytyjczycy wezwała na pomoc inne jednostki, które odholowały jacht do brzegu.
15:05