W obronie zatrudnionych w gmachu parlamentu szatniarek stanęła na wieczornym posiedzeniu izby posłanka AWS Joanna Fabisiak. Jej zdaniem kobiety czy chcą, czy nie chcą muszą wdychać dym papierosów, bo tuż przy szatni jest zlokalizowana palarnia.
Posłanka zaapelowała do pozostałych parlamentarzystów, by pomyśleli o zdrowiu szatniarek i nie palili przy sejmowej szatni. Według Joanny Fabisiak jedna z pań, która poszła "na skargę do swojego zwierzchnika, usłyszała w odpowiedzi, że jak jej się nie podoba ta praca, to przecież może ją zmienić". Zdaniem posłanki taka odpowiedź jest przykładem łamania praw kobiet. Dlatego Fabisiak zwróciła się też do marszałka sejmu o wyznaczenie innego miejsca na sejmową palarnię.
01:15