Od paru dni w wielu regionach kraju straszą nas gwałtowne nawałnice, burze i znaczne opady deszczu. Niestety znowu najbardziej dają się one we znaki w południowej Polsce. Ostatniej nocy najbardziej ucierpieli mieszkańcy powiatów limanowskiego i sądeckiego w Małopolsce.

REKLAMA

Tylko trzy gminy swoje straty oszacowały wstępnie na blisko 10 mln złotych.

Podmyte są drogi, zniszczone mostki i przepusty, w wielu budynkach nadal stoi woda, a mieszkańcy z coraz większym niepokojem spoglądają w niebo.

Szkód po ostatniej wielkiej wodzie nie usunęli jeszcze niestety mieszkańcy Łącka i Kamienicy i z pewnością nie uda im się to nawet w ciągu najbliższych tygodni. Wczorajsza nawałnica nie tylko zalała sporo domów i ulic, ale zniszczyła także zabezpieczenia jakie zrobiono po powodzi z 1997 roku.

Mieszkańcy są naprawdę przerażeni zapowiedziami kolejnych opadów. Wiedzą, że sami sobie nie poradzą. W Kamienicy nie tylko nie są w stanie usunąć szkód, które powstały wczoraj a co dopiero mówić o przygotowaniu się na następne niszczycielskie deszcze.

foto Maciej Pałahicki RMF

17:20