Brytyjscy naukowcy, którzy badali ludzkie szczątki na londyńskich cmentarzach, zdołali rozszyfrować genom bakterii odpowiedzialnej za śmierć jednej trzeciej ludności średniowiecznej Europy. DNA bakterii jest bardzo podobne do współczesnej dżumy dymieniczej.
Czarna śmierć jest uważana za jedną z największych epidemii w historii. W latach 1347-1352 zabiła - w zależności od źródeł - od 30 do 50 proc. populacji zachodniej Europy. W Londynie umierało wówczas nawet 200 osób dziennie, a miasto zmuszone było wybudować dwa dodatkowe cmentarze.
Badający te miejsca naukowcy zdołali ustalić genotyp bakterii odpowiedzialnej za epidemię. Wyniki opublikowali w najnowszym numerze tygodnika naukowego "Nature". Zbadaliśmy 99% genomu antycznej Yersinia pestis (dzuma dymieniczna) - zdradził szef zespołu badawczego Johannes Krause z Uniwersytetu w Tübingen. Jeśli porównamy zrekonstruowany genom z współczesną Yersinia pestis, nie widzimy ani jednej pozycji w antycznym genomie, której nie można znaleźć w dzisiejszych szczepach - dodał.
Aby zrekonstruować bakterię sprzed przeszło 500 lat, naukowcy wykorzystali cztery zęby, z których pobrali DNA. Odpowiednie szczątki znaleźli wśród szkieletów, które w latach 80. pracownicy Museum of London ekshumowali z cmentarza East Smithfield, założonego w 1349 roku specjalnie dla ofiar czarnej śmierci.
Te pionierskie badania otwierają przed naukowcami dużą gamę możliwości. Mogą oni zrekonstruować patogeny, które odpowiadają za inne znane epidemie oraz choroby, które już od dawna nie istnieją. Informacje o nich mogą być przydatne zarówno dla lekarzy, jak i historyków.