Do szpitala w Ełku trafiło ośmioro dzieci z koloni w Mrozach. Łącznie zatruło się dziewięćdziesięciu kolonistów. Nie wszyscy jednak wymagali hospitalizacji. Olsztyński Sanepid nie ustalił jeszcze co było przyczyną zatrucia.
Do tej pory ustalono jedynie, że z pewnością dzieci nie zakaziły się ani salmonellą ani gronkowcem. „Jest podejrzenie, że były to czynniki chemiczne – możliwe, że pomidory, warzywa” - mówiła Izabela Zima z Sanepidu w Olsztynie. Dzieci czują się już dobrze. Większość z nich lekarz wypisał ze szpitala.
Foto: Archiwum RMF
10:55