Radość w NASA. Amerykański lądownik Opportunity osiadał na Marsie i przesłał pierwsze zdjęcia. Odezwał się także Spirit, prowadzący misję po drugiej stronie planety. Już wkrótce wraz z naukowcami z USA tajniki Marsa będzie zgłębiał jeden z Polaków - Maciej Hermanowicz.

REKLAMA

Opportunity (Sposobność) wystartowała 8 lipca z Przylądka Canaveral. Miesiąc wcześniej, 10 czerwca, NASA wysłała na Marsa bliźniaczą sondę o nazwie Spirit (Duch), która znajduje się na Czerwonej Planecie od 4 stycznia. Opportunity wylądowała na marsjańskiej równinie Meridiani Planum, ponad 10 tys. kilometrów od swego bliźniaka.

Na razie wszystko wskazuje na to, że lądowanie przebiegło normalnie. Krótko po północy polskiego czasu sonda – otoczona poduszkami powietrznymi - zaczęła podskakiwać na powierzchni Marsa; upadek był mniej gwałtowny niż można się było obawiać. Wkrótce kontrolerzy otrzymali sygnał, iż sonda przetrwała lądowanie bez uszkodzeń. Na pierwsze zdjęcia z powierzchni planety trzeba będzie jednak jeszcze poczekać nawet kilkanaście godzin.

Sukces operacji lądowania Opportunity zbiegł się w czasie z inną dobrą wiadomością - w Pasadenie podano, że bliźniaczka Spirit zaczęła odpowiadać na polecenia. Nic więc dziwnego, że w NASA panują szampańskie nastroje. Jechałem tu szykując się jak na pogrzeb, ale zamiast tego, w ciągu ostatnich 48 godzin, przeżyliśmy coś, co było jak przejażdżka kolejką w lunaparku - wskrzesiliśmy jeden lądownik i byliśmy świadkami narodzin drugiego - cieszył się doktor Ed Weiler.

Również Polacy będą mieli swój udział w poznawaniu Marsa. Maciej Hermanowicz - nastolatek z podolsztyńskich Dywit, wyjeżdża za dwa dni do Pasadeny w Kalifornii. Tam razem z amerykańskimi naukowcami będzie uczestniczył w opracowywaniu materiałów przesłanych przez sondy pracujące na powierzchni Czerwonej Planety. Wyjazd jest nagrodą w trzeciej edycji międzynarodowego konkursu. Dodajmy, że jednym z poprzednich zwycięzców był brat Maćka - Daniel.

Z Maciejem Hermanowiczem rozmawiał reporter RMF Leszek Tekielski. Posłuchaj:

19:35