Co najmniej jeden lek antywirusowy może być skuteczny przeciw małpiej ospie. Konieczne są dalsze badania – poinformowano w miesięczniku naukowym The Lancet Infectious Diseases.
Zdaniem naukowców tekowirymat - środek stosowany w leczeniu ospy prawdziwej - może skrócić okres występowania symptomów małpiej ospy oraz czas, kiedy zakażony może przenosić wirusa.
Eksperci zaznaczyli, że konieczne jest dalsze badanie skuteczności leku, zaznaczając, że inny - brincidofovir - wykazuje zdecydowanie mniejszą skutecznością w leczeniu pochodzącej z Afryki choroby zakaźnej.
Tekowirymat nie jest jeszcze lekiem szeroko dostępnym. Preparat doustny jest obecny w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Europie, gdzie stosuje się go do leczenia ospy prawdziwej. Jedynie europejskie pozwolenie obejmuje również leczenie małpiej ospy.
Małpia ospa to rzadka, odzwierzęca choroba wirusowa, która zwykle występuje w zachodniej i środkowej Afryce.
Wśród symptomów wymienia się gorączkę, bóle głowy i wysypkę skórną, która zaczyna się na twarzy i rozprzestrzenia na resztę ciała. Objawy - według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) - ustępują zwykle po dwóch, trzech tygodniach. Śmiertelność wynikająca z zakażenia wirusem wynosi około 1 proc.
Przypadki zakażenia wirusem małpiej ospy zarejestrowano ostatnio m.in. w Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Hiszpanii, Belgii, Szwecji, Czechach, Słowenii, USA, Kanadzie i Zjednoczonych Emiratach Arabskich.