Tyrannosaurus rex, najbardziej krwiożerczy z dinozaurów, mógł być pokryty miękkimi... piórkami. Do takich wniosków doszli amerykańscy i chińscy naukowcy.
Dziś uczeni mają ogłosić odkrycie skamielin przodka tyrannosaurusa sprzed 130 mln lat. Dilong paradoxus był wielkości indyka, miał potężne szczęki, długą szyję i przednie kończyny zakończone trzema palcami.
Jego nazwa wywodzi się z mandaryńskiego określenia na władcę i smoka. Naukowców zaszokował jednak nie tyle sam niezwykły szkielet, ile odkrycie miękkiej tkanki. To pierwszy dowód na to, że tyrannosaurus mógł mieć pióra a przynajmniej niewielkie pierze.