Amerykańscy paleontolodzy ogłosili odkrycie szkieletu nieznanego dotąd dinozaura, przypominającego welociraptora, słynnego z filmu "Park Jurajski". Pokryty piórami dinozaur, nazwany Talos sampsoni, miał prawdopodobnie około 2 metrów długości, ważył około 38 kilogramów.
Jego wiek ocenia się na 75 milionów lat. Jak donosi w swym internetowym wydaniu czasopismo "PLoS ONE", jego badania rzucają nowe światło na zwyczaje tych groźnych drapieżników.
Talos sampsoni, podobnie jak inne raptory używał do walki i polowania charakterystycznie zakrzywionych pazurów drugich palców stóp. Osobnik, znaleziony na terenie Grand Staircase Escalante National Monument w południowej części stanu Utah ma podobne pazury. Jeden z nich zdradza jednak ślady poważnej kontuzji.
Prawdopodobnie dinozaur został ranny w walce. Drugi palec lewej stopy został złamany lub ugryziony, doszło też do miejscowego zakażenia.
Badania zmian w kościach wskazują na to, że rana goiła się tygodniami, a może nawet miesiącami. Wygląda na to, że w tym czasie dinozaur radził sobie, używając tylko jednej w pełni sprawnej stopy.
Naukowcy nie są pewni, co jadał Talos sampsoni. Prawdopodobnie był mięsożercą lub wszystkożercą. W jego czasach rejon obecnego stanu Utah w niczym nie przypominał pustyni. Wręcz przeciwnie, te rejony były wtedy wilgotne, niemal bagienne. Pożywienia nie brakowało.