Zwykła papierowa taśma chirurgiczna, sprzedawana w aptece za grosze, może ochronić stopy biegaczy przed plagą pęcherzy. Pisze o tym na łamach czasopisma "Clinical Journal of Sport Medicine" grupa specjalistów medycyny sportowej ze Stanford University i University of Washington. I ma na potwierdzenie tej tezy wyniki badań przeprowadzonych na licznej grupie uczestników ultramaratonu.
Pęcherze i otarcia stóp to podstawowy problem biegaczy, którego do tej pory, mimo tworzenia coraz doskonalszych butów, nie udawało się rozwiązać. Nie pomagały też rozmaite zasypki, antyperspiranty, substancje nawilżające, czy specjalne plastry. Wygląda na to, że tym razem proste rozwiązanie okaże się rozwiązaniem najskuteczniejszym.
Na pomysł wykorzystania papierowej taśmy chirurgicznej wpadł dr Grant Lipman, który przez lata pomagał sportowcom uczestniczącym w ultramaratonach na różnych kontynentach. Jak sam przyznaje, wśród rozmaitych problemów, które zgłaszali, pęcherze na stopach były najczęstsze i prawdopodobnie najbardziej dolegliwe. Przy codziennym bieganiu na długich dystansach właśnie stopy wydają się sprawiać największe kłopoty.
Badania nad skutecznymi metodami przeciwdziałania powstawaniu pęcherzy trwają od 30-40 lat, ale do tej pory właściwie niczego naprawdę skutecznego nie udało się wymyślić - mówi Lipman. Przełomem okazała się zwyczajna taśma, stosowana do mocowania opatrunków, która nie przykleja się zbyt mocno i nie uszkadza pęcherza, jeśli jednak w końcu się pojawi.
Lipman wraz ze współpracownikami zaprosili do udziału w eksperymencie 128 biegaczy, uczestniczących w 6-etapowym cyklu biegów RacingThePlanet na dystansie blisko 250 kilometrów przez pustynię Gobi i pustynię w Jordanii i na Madagaskarze. Papierowa taśma była wykorzystywana do ochrony tylko jednej stopy każdego z uczestników na wszystkich etapach biegu. Okazała się wyjątkowo skuteczna. U 98 z 128 biegaczy w miejscach chronionych taśmą nie powstał ani jeden pęcherz, u 81 na 128 tam, gdzie nie było ochrony, pęcherze się pojawiły.
Metoda wydaje się aż podejrzanie prosta. Co jednak zaszkodzi spróbować? Nie trzeba nawet biegać. W końcu nowe buty też potrafią dać nam szkołę...