Konie rozumieją nas lepiej, niż nam się wydaje, pamiętają nawet nasze miny podczas... poprzedniego spotkania. Badacze z University of Portsmouth potwierdzili właśnie, że konie na tej podstawie wyrabiają sobie opinie o ludziach, inaczej reagują na tych, którzy się do nich uśmiechali, inaczej na tych, którzy okazywali im gniewne spojrzenie. Pisze o tym w najnowszym numerze czasopismo "Current Biology".

REKLAMA

Leanne Proops z University of Portsmouth wraz z kolegami pokazała już dwa lata temu, że konie inaczej reagują na zdjęcia uśmiechniętych osób, niż osób zagniewanych. Chcieli teraz sprawdzić, czy to tylko bieżąca reakcja, czy zwierzęta są w stanie zapamiętać minę danej osoby na dłużej. Tym razem koniom pokazywano najpierw zdjęcia uśmiechniętych lub zagniewanych osób, a kilka dni później doprowadzano do spotkania z tą samą osobą tym razem wykazującą całkowicie neutralne emocje.

By wyniki badania mogły być wiarygodne, niektórym koniom pokazywano na żywo osoby, których zwierzęta wcześniej nie widziały, a osoby, które widziały konia i miały zachować neutralną minę nie wiedziały, czy koń wcześniej widział ich uśmiechnięte czy zagniewane zdjęcie. Chodziło o to, by osoby uczestniczące w testach nie mogły niczego koniom sygnalizować.

Okazało się, że konie pamiętały wcześniejsze reakcje ludzi i zachowywały się zgodnie z nimi. Wiadomo, że konie mają skłonność spoglądać na to, co im zagraża lewym okiem, na to, co jest pozytywne, prawym. W tym doświadczeniu tak właśnie robiły, prawym patrzyły na tych, co wcześniej się uśmiechali, lewym na tych drugich. Dodatkowo w przypadku kontaktu z osobami, których uśmiechnięte zdjęcia im wcześniej pokazywano, konie wykazywały mniej zachowań sygnalizujących stres.

Umiejętność zapamiętywania ludzkich twarzy opanowało wiele gatunków zwierząt, nawet owce i ryby. Z kolei kruki zapamiętują ludzi, którzy źle je traktują i mogą nawet mobilizować przeciw nim swych pobratymców. Wydaje się jednak, że konie potrafią wyrobić sobie opinię na temat ludzi tylko na podstawie wyrazu ich twarzy na zdjęciu. Czegoś takiego do tej pory u zwierząt nie obserwowaliśmy - mówi Proops, cytowana przez portal "New Scientist". Można powiedzieć, że konie są nie tylko zorientowane, ale i pamiętliwe. I nie dają się robić w konia.