Po raz pierwszy w historii naukowcom udało się wyhodować myszy poczęte z plemników utworzonych w laboratorium z komórek macierzystych. Metoda zaproponowana przez niemieckich i brytyjskich naukowców może być nadzieją w leczeniu męskiej bezpłodności.
Metoda jest na razie bardzo mało efektywna. Z 210 komórek jajowych zapłodnionych przy pomocy laboratoryjnie stworzonych plemników, zaledwie 65 zaczęło się dzielić, tylko siedem przyszło na świat, a sześć przeżyło zaledwie kilka miesięcy. Te myszy wykazywały zresztą zaburzenia rozwoju.
Sama możliwość użycia tej metody to jednak nie wszystko. Prawdziwy przełom może nastąpić gdzie indziej. Naukowcy z Getyngi i Newcastle są przekonani, że wiedza zdobyta podczas tych badań może pomóc w lepszym rozpoznaniu procesów, które stoją u podstaw męskiej bezpłodności i pozwolić na leczenie ich w mniej kontrowersyjny sposób.