W najbliższą środę nastąpi zaćmienie Księżyca, które - ze względu na zbieg kilku okoliczności - anglojęzyczne media nazwały „Super Blue Blood Moon”. Ostatni raz na półkuli zachodniej takie zaćmienie miało miejsce ponad 150 lat temu. W Polsce będzie można dostrzec jedynie końcówkę zjawiska.
#SuperBloodBlueMoon pic.twitter.com/lRkKHsJWvi
mofilly28 stycznia 2018
Zaćmienie Księżyca następuje w sytuacji, gdy naturalny satelita Ziemi znajduje się po przeciwnej stronie naszej planety niż Słońce oraz wejdzie w cień Ziemi. Tym razem zbiegnie się to z okresem tzw. superpełni, czyli pełni Księżyca widocznej w czasie, gdy ten znajduje się w punkcie orbity najbliższym Ziemi. W trakcie superpełni tarcza Księżyca jest na niebie o około 14 proc. jaśniejsza niż normalnie.
Będzie to druga superpełnia w tym samym miesiącu, co jest nazywane w języku angielskim terminem "blue moon" ("niebieski księżyc"). Taka sytuacja występuje rzadko, raz na kilka lat.
Tarcza Księżyca nie staje się niebieska w trakcie zjawiska "blue moon". W języku angielskim powiedzenie: "once in blue moon" oznacza, że coś dzieje się bardzo rzadko. Polski odpowiednik tego idiomu to np. "od wielkiego dzwonu". Kiedyś zaś termin "niebieski księżyc" odnosił się do trzeciej pełni Księżyca w ciągu astronomicznej pory roku, w której widoczne były cztery pełnie Księżyca.
A supermoon, blue moon and blood moon will coincide on Wednesday to create a moment not seen in the heavens in... https://t.co/2EOOV87gsI
Official_UPD29 stycznia 2018
Natomiast określenie "blood", czyli krwisty, w nazwie "Super Blue Blood Moon", to natomiast nawiązanie do koloru Księżyca podczas całkowitego zaćmienia. Przybiera on wtedy bowiem barwę czerwoną. Podczas całkowitego zaćmienia promienie słoneczne są zablokowane przez Ziemię, Księżyc znajduje się w cieniu rzucanym przez naszą planetę. Dociera do niego jedynie światło rozproszone w ziemskiej atmosferze, które ma kolor czerwony z tych samych powodów, z jakich Słońce jest widoczne jako czerwone, gdy zachodzi.
Ostatni raz zjawisko Super Blue Blood Moon można było obserwować na zachodniej półkuli ponad 150 lat temu (31 marca 1866 r.). Z kolei na wschodniej półkuli 30 grudnia 1982 r. (ale było wtedy widoczne na niewielu obszarach).
Dokładne momenty poszczególnych etapów zaćmienia 31 stycznia w czasie obowiązującym zimą w Polsce (czas środkowoeuropejski) są następujące: początek zaćmienia półcieniowego o godz. 11.51, początek zaćmienia częściowego o godz. 12.48, początek zaćmienia całkowitego o godz. 13.52, maksimum zaćmienia o godz. 14.31, koniec zaćmienia całkowitego o godz. 15.08, koniec zaćmienia częściowego o godz. 16.11, koniec zaćmienia półcieniowego o godz. 17.08.
Obserwatorzy w Polsce nie zobaczą całego przebiegu zjawiska, gdyż Księżyc zacznie wschodzić dopiero około pół godziny przed godziną siedemnastą, co oznacza, że będzie można dostrzec jedynie końcówkę zaćmienia półcieniowego. Żeby zobaczyć w środę Księżyc w kolorze czerwonym, trzeba się wybrać daleko na wschód (np. do Rosji) albo daleko na zachód (np. do Stanów Zjednoczonych). Można też obejrzeć transmisję w internecie, np. NASA będzie prowadzić transmisję na żywo.
Następne zaćmienie Księżyca będzie widoczne w Polsce 27 lipca.